poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Mierzyn vs. Skorzęcin

Czasem nawet taki miłośnik zwiedzania i atrakcji jak ja musi pojechać po prostu się zresetować ;)

Na taki reset najlepszy jest weekend nad jeziorem w gronie rodziny lub znajomych. Ja resetowałam się w ten weekend w Mierzynie, a rok temu w Skorzęcinie. I postanowiłam porównać te wypoczynkowe destynacje ;)

MIERZYN
Nie maco ukrywać, że nadjeziorne "kurorty" zazwyczaj nie zapewniają luksusu i mniej lub bardziej wieje od nich PRL-em. Ale to również ma swój niewątpliwy urok. 

W Mierzynie nie zatrzymaliśmy się jednak w domkach letniskowych nad samym jeziorem Mierzyński, lecz w oddalonym o jakieś 15 min spaceru Centrum Spotkań Biznesu i Rekreacji. I byliśmy bardzo zadowoleni - zarówno z pokoi, pięknego otoczenia ośrodka, przepysznej kuchni i samego jeziora (brak tłoku!).

Domki letniskowe nad jeziorem były w różnym stanie, baza gastronomiczna dość słabo rozwinięta, ale miejsca gdzie zdarzyło nam się jeść mogę jak najbardziej polecić (nowa pizzeria z pyszną pizzą i makaronem i budka z goframi uginającymi się od owoców :)). Wydarzeń rozrywkowych nad samym jeziorem raczej nie zaobserwowaliśmy (poza koncertami muzyków, którzy przyjechali prawdopodobnie na jakiś obóz muzyczny ;)).














SKORZĘCIN
W Skorzęcinie natomiast na brak imprez rozrywkowych i dyskotek nie można narzekać, baza gastronomiczna również dość rozwinięta, domki raczej w standardzie PRL, ale już za to sam teren ośrodka bardzo ładnie odnowiony (fontanny, ławeczki, place zabaw). 

Są i minusy oczywiście - plaża przepełniona praktycznie w każdy ciepły dzień, korek do wjazdu na teren ośrodka ciągnie się w nieskończoność - ogólnie miejsce nadaje się na imprezę, ale raczej średnio na wypoczynek.






I jeszcze koszty.

Jeśli chodzi o Skorzęcin to kosztów do końca nie pamiętam, ale jak na oblegany ośrodek przystało były raczej wyższe (ok. 45 zł/nocleg za os. + koszty prądu i wody (!) + parking) i nie bardzo chcą wynajmować domki na weekend.

Mierzyn:

  • 35 zł/os./nocleg
  • 15 zł/os. obiad w ośrodku (domowy rosół z makaronem, ogromny kotlet schabowy, ziemniaki, surówka i sok!)
  • 45 zł za 2 os. obiad w pizzerii na jeziorem (pizza, makaron i pepsi)
  • 7-10 zł za gofra z świeżymi owocami
  • + jedzenie i napoje na grilla ;)

Nic tylko wypoczywać :)

Madalen

1 komentarz: