Hej,
mam nadzieje, że skorzystaliście z pięknej niedzielnej pogody? Ja zdecydowanie tak. Złotą polską jesień podziwiałam w Inowrocławiu i Kruszwicy.
Po sobotnim wieczorze rano trochę ciężko się wstawało, ale dobroczynny mikroklimat inowrocławskiego Parku Solankowego postawił mnie na nogi. Zlokalizowane w centralnej części Parku Tężnie Solankowe robią wrażenie. Konstrukcja o wysokości 9 m i długości 300 m powstała w 2001 roku i od tego czasu spływająca po niej solanka nasyca powietrze Parku zdrowotnym jodem i innymi mikroelementami. Oprócz swoich właściwości leczniczych Tężnie stanowią oczywiście również atrakcję turystyczną - na ich szczycie znajduje się taras widokowy, z którego rozciąga się widok na wspaniale utrzymaną roślinność Parku Solankowego. Wokół Tężni znajduje się wiele atrakcji dla dzieci, takich jak mini golf czy plac zabaw. Podczas gdy dzieci się bawią, dorośli mogą korzystać z inhalacji popijając kawę w kawiarni przy wejściu na teren Tężni.
 |
Park Solankowy - widok na Tężnie |
 |
Pięknie zagospodarowane okolice Tężni |
 |
Solanka spływająca po gałązkach tarniny, z których zbudowane są Tężnie |
 |
Widok z tarasu na wewnętrzny dziedziniec Tężni |
 |
Widok z tarasu na Park Solankowy |
 |
Widok z tarasu na wejście do Tężni |
Nawdychani mikroelementami udaliśmy się Pijalni Wód połączonej z Palmiarnią, gdzie zdegustowaliśmy "Inowrocławiankę" i napiliśmy się pysznej kawy. Zwiedziliśmy również niewielką, ale urokliwą Palmiarnię i Chatę Kaszubską.
 |
Wejście do Pijalni Wód - Palmiarni |
 |
Palmiarnia - przy stawku |
 |
Palmiarnia - roślinność |
 |
Chata Kaszubska - tradycyjne ozdoby |
 |
Pyszne cappuccino :) |
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Kruszwicy, co było bardzo dobrym pomysłem, bowiem widok z Mysiej Wieży na Jezioro Gopło zapierał dech w piersiach :) Podczas wspinaczki na szczyt wieży można odpocząć oglądając wystawy przybliżające historię niegdyś zamieszkujących te tereny Goplan i Polan, w tym oczywiście legendę o Popielu, którego na Mysiej Wieży miały zjeść myszy (mało prawdopodobne - Popiel żył ok. 400 lat przed postawieniem wieży przez Kazimierza Wielkiego :)).
 |
Podobizny przedstawicieli plemienia Goplan :) |
 |
Widok na jezioro Gopło i statek Rusałka, który zabiera na rejsy po jeziorze. |
 |
Mysia Wieża w całej okazałości |
 |
Mysia Wieża - spiralne schody |
 |
Widok z Mysiej Wieży - Jezioro Gopło i Wieża Ciśnień |
 |
Widok z Mysiej Wieży - Cukrownia "Polski Cukier" |
 |
Panorama Kruszwicy - widok z Mysiej Wieży |
Kruszwicę opuszczaliśmy wdychając charakterystyczne opary margaryny (Zakłady Tłuszczowe Kruszwica) i podziwiając zza szyb samochodu chyba najpiękniejszy zachód słońca jaki do tej pory widziałam.
 |
Zachód słońca w drodze do Poznania |
 |
Chmury podświetlone przez zachodzące słońce |
Koszty przy założeniu, że wycieczka byłaby dla 2 os. (my byliśmy w 4)
- transport (benzyna) - ok. 70 zł
- Tężnie Solankowe w Inowrocławiu - wejście na taras - 4 zł (2 zł/os)
- Palmiarnia z degustacją wody - 4 zł (2 zł/os)
- Kawa w Pijalni Wód - 16 zł (8 zł/os)
- Obiad w KFC - ok. 40 zł
- Wejście na Mysią Wieżę - 13 zł (6,5 zł/os)
Dzień pełen wrażeń za jedyne 147 zł - jak namówicie rodzinę, bądź znajomych będzie i weselej i taniej - polecam :)
Pozdrawiam,
Madalen.
Klimatyczne zdjęcia i przepiękne widoki na wodę!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, zastanawiam się nad odwiedzeniem tego miejsca z dziećmi w wakacje:)
OdpowiedzUsuń