W miniony weekend równie przyjechali znajomi i długo się zastanawiałam gdzie ich zabrać, tak żeby oni się nie nudzili, a ja nie musiała oglądać miejsc, które znam już na pamięć ;)
I chyba mi się udało znaleźć rozwiązanie, które usatysfakcjonowało obie strony, a do tego wszystkie atrakcje były darmowe :)
Pierwszym punktem programu było Centrum Nauki Kopernik - ale nie oglądaliśmy wystawy, ani planetarium, tylko....ogród na dachu, z którego rozciągał się piękny widok na Wisłę i pochmurne centrum Warszawy.
Wieczorem oczywiście podziwialiśmy pokaz w Multimedialnym Parku Fontann (ja już 4 raz - ale to się nigdy nie nudzi ;)) i udaliśmy się na spacer po Starówce.
A w niedzielę udaliśmy się na Święto Francji do równie urokliwego jak Łazienki - Parku Skaryszewskiego (i wiewiórki też były tak samo przyjazne i żądne orzechów :) )
A przyszły weekend w końcu w Poznaniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz